wtorek, 7 lutego 2017

Słabe lokaty - co w zamian?

Narodowy Bank Polski donosi, że w grudniu ub.r. średnie oprocentowanie lokat bankowych wynosiło w Polsce zaledwie 1,49 proc. Oznacza to, że ten sposób na zarabianie przestał być atrakcyjny. Jeśli więc poszukujemy metody na zarobek, lokaty nam się nie przydadzą. Może więc internetowy skup?

Jeszcze gorsze dane podaje porównywarka finansowa Comperia.pl. Według jej narzędzia Comperia Analytics, obecnie średnie oprocentowanie lokat 3-miesięcznych czy rocznych wynosi 1,33 proc., a półrocznych 1,19 proc. Jak wynika z danych NBP, w zeszłym roku z tytułu odsetek od oszczędności, banki wypłaciły klientom 14,5 mld zł. Czyli - bagatela -  1,3 mld zł mniej niż rok wcześniej.
Do tego dochodzi jeszcze rosnąca inflacja, niosąca ze sobą wzrost cen. W rezultacie, poszczególne lokaty zamiast przynosić zysk - staną się po prostu stratne.
Jarosław Sadowski z firmy Expander informuje w rozmowie z portalem Next: Według projekcji NBP inflacja w tym roku wyniesie 1,30 proc. Po uwzględnieniu takiego wzrostu cen i podatku od odsetek oprocentowanie lokaty powinno wynosić przynajmniej 1,61 proc., aby oszczędzający nie poniósł straty. Jeśli natomiast chciałby realnie zyskać 1 proc. to oprocentowanie lokaty musiałoby wynieść aż 2,86 proc.
Można poszukiwać lokat, które w danej chwili oferują podobne oprocentowanie. To jednak oznacza konieczność szybkiego przerzucania gotówki między bankami, zakładanie kolejnych lokat, dodatkowe formalności oraz stratę czasu.
Jedną z alternatyw form zarobku jest skup internetowy. Tutaj reguły zarabiania są bardzo proste: sprzedajesz? Dostajesz gotówkę. Wysyłasz propozycję swojego przedmiot (lub przedmiotów - w Mooney.pl sprzedasz kilka produktów w jednej transakcji), negocjujesz stawkę, po czym czekasz na kuriera (wysyłanego na koszt Mooney.pl), wręczasz mu przedmiot i na Twoje konto trafia gotówka.
Nie ma żadnych zależności między oprocentowaniem bądź inflacją czy deflacją. W skupie internetowym Mooney.pl sprzedasz telefon, sprzedasz biżuterię, sprzedasz elektronikę, nie narażając się na żadne koszty. Mooney.pl nie ma ukrytych kosztów, którymi mógłby Cię obciążyć. Na dodatek, skup przy sprzedaży sam bierze na siebie część kosztów, płacąc za kuriera.
Sprzedawca otrzymuje tyle gotówki, za ile zdecydował się sprzedać dany przedmiot. A że z pewnością otacza Cię wiele produktów, z których nie korzystasz - warto dowiedzieć się już dziś, ile możesz dzięki nim zyskać. Spójrz na swojego laptopa, pierścionek, kolczyki, książki czy smartfona jako mało dochodową lokatę. I czym prędzej się ich pozbądź, sprzedając je w skupie internetowym Mooney.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz