poniedziałek, 20 marca 2017

Jak poradzić sobie z rosnącym kosztem ubezpieczenia OC i AC?

Potwierdziły się najgorsze obawy kierowców. Muszą słono zapłacić za ubezpieczenie - składki OC w zeszłym roku wzrosły o 39%. Gdzie szukać pieniędzy na tak wysokie wydatki? Jest sposób - skup Mooney.pl.

Niejeden z nas głośno zakrzyknie na widok wyliczonej mu stawki za ubezpieczenie za samochód na 2017 rok. I nie będzie to wcale okrzyk radości. Branża ubezpieczeniowa dokonała podsumowanie za ubiegły rok i okazało się, że na ubezpieczenie OC wydaliśmy więcej o 39%. Autocasco kosztowało nas za to o 19%. Trudno wobec takich informacji przejść obojętnie. A im bliżej dzień wizyty w firmie ubezpieczającej, tym bardziej te kwoty przerażają. Najgorszy jest fakt, że to wydatek obowiązkowy. Nie unikniemy go i po prostu trzeba mu mężnie stawić czoła. W najmniej optymistycznej sytuacji są ci, którzy dopiero niedawno kupili samochód i do dziś borykają się jeszcze ze spłatą kredytu.
Czy jest jakiś sposób na to, aby zamortyzować koszty? Na szczęście jest. I to całkiem pewny oraz bezpieczny. Gotówkę można pozyskać szybko i w dowolnej wysokości. Brzmi zbyt pięknie, aby było prawdziwie? W tym wypadku jednak taka obawa nie zachodzi.
Warto skorzystać z internetowego skupu Mooney.pl. Tam bowiem można sprzedać (prawie) każdy przedmiot lub nawet przedmioty. I bardzo atrakcyjnie na tym zarobić. Jak pokazuje życie, za niektóre towary , zwłaszcza smartfony, tablety czy biżuterię, można otrzymać i do 90% pierwotnej wartości. Gotówka ląduje na koncie sprzedającego w kilka godzin. W wielu wypadkach kwota otrzymana za sprzedaż elektroniki, pierścionków, ubrań czy sprzętu sportowego wystarczy spokojnie na opłatę za obowiązkowe ubezpieczenie. A jest szansa, że starczy i na autocasco.
Nasze szanse na dużą gotówkę rosną wtedy, gdy sprzedajemy produkt w dobrej jakości, zadbany i sprawnie działający. Cenę podniesie także oryginalne opakowanie, paragon, a zwłaszcza - obowiązująca gwarancja. W takiej sytuacji sprzedaż przedmiotu (lub przedmiotów) po atrakcyjnej cenie jest niemal pewna.
Ale w skupie internetowym kupowane są także towary bez paragonu czy gwarancji. Każdy nadsyłany przedmiot do wyceny (wystarczy krótki, w miarę dokładny opis oraz kilka zdjęć) jest traktowany tak samo poważnie. Wysyłający zawsze otrzymuje krótkie wyjaśnienie, skąd taka proponowana kwota. Jeśli nie jest się zadowolonym z przedstawionej propozycji, zawsze można negocjować. Tak, tak - negocjować kwotę sprzedaży. I zgodzić się na transakcję dopiero wtedy, gdy kwota jest dla nas satysfakcjonująca.
A co wtedy, gdy i przedstawiona nam propozycja nie wystarczy na opłatę OC? Nic prostszego. Można dołożyć kolejny przedmiot lub kilka innych (np. książki, ubrania, akcesoria fotograficzne, płyty DVD), by uzbierać pożądaną kwotę. Skup on-line pozwala bowiem na sprzedaż wielu przedmiotów naraz. Wygodnie, nieprawdaż?
Warto też wiedzieć, że w internetowym skupie Mooney.pl nie są pobierane żadne opłaty. Ani za wycenę, ani prowizje za udaną sprzedaż. Nie płaci się nawet za przesyłkę - to Mooney.pl opłaca nam kuriera. Sprzedającemu pozostaje jedynie przygotowanie paczki i wręczenie jej kurierowi.'
Cóż nam zatem pozostaje? Nic innego jak tylko na spokojnie wyliczyć wysokość ubezpieczenia, sprzedać telefon, konsolę, nieużywaną biżuterię - i cieszyć się bezpieczną jazdą.
Do zobaczenia w Mooney.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz